Dopisujesz...
Dotykam fal
Swobodą płynących
W przestrzeni zdarzeń
Odnajduję
Ten cichy szept duszy
Drżącej na falach uniesień
Twojego życia, Czesławie...
Dłonią dotykasz
Przejrzystej tafli
Płynącego strumienia
Zatrzymujesz na chwilę
Wartki jego nurt
Abym mogła odczuwać
Ciepło Twoich źrenic
Ukryte po tamtej stronie...
Drżenia Twojej duszy
Skupiły się w nich
Jak w soczewce
I lśnią tym blaskiem
Dla nas jeszcze nieznanym...
Przeglądam
Zgłoski Twoich wyborów
Słowa ubrane kolorami zdarzeń
I tę wrażliwość serca
Malowaną poezji smugami...
Zatrzymujesz moją dłoń
W wartkim strumieniu czasu
Tylko na jednym słowie
Miłosz
Zamieniasz te ostatnie dwie
I dopisujesz źrenicą serca
By jak teraz w Tobie
Żyła w nas
Miłość
Wspomnienie o Czesławie Miłoszu
Sierpień 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna