14 grudnia 2016

4/12/16) Dwa kolana...

Kiedy w mojej Ojczyźnie
pewien generał
ogłosił Stan Wojenny
stężały serca

rozczochrany szkwał
nawałnicą ogołocił
poruszył biały całun
i zawirował łkaniem

Kiedy w mojej Ojczyźnie
skwery i ulice
zaludniły czołgi
ziemia zadrżała zgrozą

Polacy opuścili powieki
milczeniem zamknęli serca
aby w ich głębi
spowić nadzieję

Kiedy w mojej Ojczyźnie
zaprzańcy pałowali młodość
i dożynali życie
brzemiona ugięły karki

a gdy więzienne kraty
nuciły polskie kolędy
raz jeszcze
ocknęła się solidarność

Naród rzucony na kolana
- dwa kolana
jak dwa skrzydła
poderwały do lotu

ze Świętym  Polakiem
Janem Pawłem II
wiara i rozum
powiodły ku kontemplacji
                        prawdy i wolności!
                                                                                                 13.12.2016




07 grudnia 2016

3/12/16) Jak dwie pochodnie

Prostota zawiera się
W skromności i w normalności
W wyrazistości i umiarze
W mowie i w serca jasności

Radykalizm koresponduje z nią
W dokładności i w gorliwości
W konsekwencji i wierności
W wyznawaniu wiary

Prostota i radykalizm
Jak dobre rodzeństwo
Nowoczesne i tradycyjne
Prawdomówne i słowne

Zanurzone w historii
I w codziennych wyborach
Marzeniami bogate
I wiedzą zauroczone

Prostota i radykalizm
Jak dwie pochodnie
Oświetlające drogę
W dobrym kierunku…
                                                               07.12.2016
                                                                         
                                        

03 grudnia 2016

2/12/16 )Klucz…

Wiem
Grasz na strunach
Mojej tęsknoty

Akordem
Trzech dźwięków
Ja ty ona 
Unosisz się ponad dźwięki

Wzbogacasz barwę
Unosisz dźwięk
I cóż z tego?

Akordu
Nie stanowi
Współbrzmienie
Kilku dźwięków

Oddalenie
O oktawę
Nie współbrzmi

Jednoznacznie
Określona wysokość
To klucz
Do współbrzmienia… 
                                                                03.12.2016
                                             
                                      

1/12/16) Najważniejsza...

grudniowy
mroźny i słoneczny ranek
 w objęciach
ciepłej serdeczności

to nic
że odległość
między nami
liczy kilometry tęsknoty

bo przecież
najważniejsza jest
miłość
która pokona horyzonty

która pokona
wszelkie przeciwności…

                                               03.12.2016