13 marca 2017

1/03/17) Już nie wiem

przyszedłeś
przed północą
położyłeś dłonie
na moim zagubieniu
przypomniałeś
o swoim istnieniu

zapachem
napełniłeś nozdrza
otuliłeś
swoim utęsknieniem
dotykiem
rozedrgałeś pragnienia

obudziły się
rozkoszy podwoje
popłynęły
aż po czubki istnienia

już nie wiem
czy to jawa
czy sen
                                13.03.2017