17 lipca 2016

1/07/16) Lipcowo


Niedawno przecież
pisałam lipcowo
i znowu
należałoby zapisać
zapachy lip
na nozdrzach omszałe
wdychaniem wezbrane
słodycze

Słodkości nocy letniej
wpisane w omdlałe ramiona
i znowu
w zbliżeniu oddechów
aromaty lipowe
na nozdrzach nieprzelotne
westchnieniem przejęte
słodycze

Tak niedawno przecież
wirowaniem lipowym
tańczyłam w zachwycie
w orbicie drżenia
zakwitałam lipowo
na nozdrzach amforyczne
niczym miodne drobiny
słodycze

Lipcowo
słodko i gorzko
i srebrem
ubarwione skronie
na wargach pałają
smugi całowań
niezmiennie otulone
lipową słodyczą
                                            17 lipiec 2016