Świat cały
w Piotrowej łodzi
On pierwszy
do niej wszedł
Razem płyniemy
wichry i burze
straszne nam
Jezus śpi
Nasz krzyk
przerażenie i jęki
rozpacz i ból
On śpi
Świat cały
porażony Covidem
zakryte twarze
wyobcowanie
A wystarczy
pochylić karki
ugiąć kolana
serca otworzyć
On jak wtedy
podniesie dłonie
uciszy burze
przywróci pokój serc
Bóg z nami
Popłyniemy radośni
ku brzegom miłości
łodzią wiary i nadziei
Boże Narodzenie 25.12.2020
Dwa
gile usiadły
na
polukrowanej gałęzi,
ich
krwisto czerwone brzuszki
jak
dwa gorejące serca!
Biały
śnieg i mroźny nimb
wyostrzyły
lśnienie gwiazd.
Stańmy
obok zgiełku świata,
niech
cisza zagości w nas...
W
samotnej nocy
przychodzi
na świat
Dziecię
Jezus – Zbawiciel,
błogosławi
lud...
Nie
pragnie hołdów,
ni
blasków fleszy, ni rozgłosu.
Wielbią
go aniołowie,
pasterze
pokłon oddają.
Nie
potrzebuje skarbów,
ni
darów czy fanfar!
Klękają
Trzej Królowie,
przynosząc:
złoto, kadzidło i mirrę!
Nie
do szopy, nie do świata przyszedł,
ale
do naszych zagubionych,
osamotnionych
serc.
W
nich Jego dom!
Nieogarniony
porzucił
wspaniałości
nieba.
Przyszedł
do każdego z nas
i
pokornie prosi o MIŁOŚĆ!
Przygotujmy
MU
sianko miłości! Boże
Narodzenie 2020
