31 stycznia 2013

13-I) My i Nordic...


                                   My i Nordic Walking

                                 W gąszczu pożółkłych liści
                                 szelestem pomykam
                                 pejzaży pragnień twoich
                                 nieśmiało dotykam
                                                          - a drzewa śpiewają…
                                                            tę pieśń
                                                            co wejherowskie pagórki
                                                            oplata pięknem natury
                                                            tę pieśń
                                                            co sercom przywraca nadzieję …
                                 W kaszmirowym zachwycie
                                 pląsem etiudy znaczę
                                 kantatę może wyśpiewam
                                 kiedy cię znowu zobaczę
                                                         - a drzewa śpiewają…
                                W melanżowej poświacie
                                jak w bajkowej bajazji
                                pan ognik zaplątał się trochę
                                w jarzębinowej fantazji
                                                         - a drzewa śpiewają…
                                Nie lada to sztuka
                                krok równać z kijkami
                                czy zechcesz jak ognik fantasta
                                żonglować marzeniami
                                                          - a drzewa  śpiewają…
                                                                   2008

                                                                                                      

12-I) Słowo...

           Słowo…

           Słowo
           Ukryte w milczeniu
           Mieszka w ogrodach ciszy
           Koi wonią kwiatów
           Płynie błękitną falą
           W niezwykłe
           Konstelacje gwiazd
           Słowo
           Ukryte w milczeniu
           Rozbrzmiewa
           Muzyką rozumienia
           Dialogiem bez słów
           Łączącym Naturę
           Ze Światłem 
           Słowo
           Choć mieszka w ogrodach ciszy
           Bólem rzeczywistości
           Rwie się na usta zastygłe
           Przewraca wnętrzności
           Rozrywa aorty
           Milczącym krzykiem
           
           Słowo
           Niewypowiedziane
           Mówi
           Głębią duszy…   
                                           2010
                               

28 stycznia 2013

11-I) Miły mój...

  Miły mój

  Żegluj po oceanie życia
  Dalekich horyzontów dotykaj
  Pieszczotom fal serce oddawaj
  - łap radosne smugi promyka...
              Żaglem tkliwości obejmij
              Przytul jak najserdeczniej
              Dotykaj słowem jak różą
              - będzie mi z Tobą bezpiecznie... 
                                                  2010 
                                
                                                                                               fot.pulpit.pl

                                                                                         
                                          
                                        




                                                           

11-I) Miły mój...

  Miły mój

  Żegluj po oceanie życia
  Dalekich horyzontów dotykaj
  Pieszczotom fal serce oddawaj
  - łap radosne smugi promyka...
              Żaglem tkliwości obejmij
              Przytul jak najserdeczniej
              Dotykaj słowem jak różą
              - będzie mi z Tobą bezpiecznie... 
                                                  2010 
                                
                                                                                               fot.pulpit.pl

                                                                                         
                                          
                                        




                                                           

27 stycznia 2013

10-I) Który to raz

Który to raz

który to raz
kiedy nocą
przychodzi ta wiedza
co sercu nadaje kształt
a myśli układa
w melodie nieznane
w słowa co płyną
wartkim potokiem

który to raz
nie sięgam po pióro
by melodie utrwalić
na dziewiczym papierze
aby światło dnia
nadało im blask
by mogły przeglądać się
w barwach zachodu

który to raz
wierzę w zapamiętanie
tej jasności znaczeń
by rankiem ubrać je w słowa
który to raz
szarpię niepamięć
by jasność obudzić
a tu głębokie milczenie

                                                      2010


                                   

25 stycznia 2013

9-I) O poranku




                                      O poranku 

                             słoneczne muśnięcie
                                     o poranku
                             to słodki pocałunek                               
                             w ramionach nieba
                             nieś mnie promieniu
                               w południa blask
                              aby zmrok poznał
                           moje rozsłonecznienia...

                                                          04.01.2010



24 stycznia 2013

8-I) W czasie...

W czasie

Jeszcze zima bieli
Puchowe dywany
I kładzie czułości u stóp                                           

Jeszcze uśpione konary 
W miękkich kołderkach
I gile zdobią gałęzie czerwienią                          

Jeszcze księżyc
Nocne wyczarowuje cienie
Na wejherowskich wzgórzach

Jeszcze falami przypływów
Odbieram Twoje tęsknoty
Wpisane w drżenia gwiazd

Jeszcze mroźne witraże
Zapraszają w ciszę uśpioną
By czerpać duchowe wytchnienia

Jeszcze tyle czasu
Do zagospodarowania
Przed zachwytami przedwiośnia

To takie moje
Zimowe zamyślenie
W czasie
Kiedy nie mamy już czasu...
                                                                Styczeń 2013

22 stycznia 2013

7-I) Tyle słów, Miły

Tyle słów, Miły...

Tyle słów
Ubranych ułudą wolności
Oczy się trochę zaszkliły, Miły…

To przecież Mały Książę 
Samotnik samotny
Czekał cierpliwie
Pragnął przebudzenia
Maleńkiej Róży
Zachwycił się jej pięknem…
Pokochał
Tyle słów
Ubranych mgławicą wolności
Oczy się trochę zeszkliły, Miły…

To przecież Róża
Piękna zalotna
Zakwitła w smutnych oczach
Czekała czułych promieni
Posłała Księcia
Na ogrody świata…
Poznała tęsknotę

Tyle słów
Ubranych kwiatami złudzeń
Oczy się trochę zaszkliły, Miły…

To przecież serce Twoje
Bezwładem bezsilne
Nieustannie woła
Pośród pustynnych piasków
Biegniesz w kolorowe oazy świata…
A to tylko
Fatamorgana
                                       
Tyle słów
Ubranych w kłamliwe woale
Oczy się znowu zaszkliły, Miły…


21 stycznia 2013

6-I) I znowu...


 I znowu…

Kolejna zmarszczka
Na moim czole…
Pewnie nie zamierzona
Przez Ciebie
Tak bardzo się starasz

A jednak
Te wygięcia Twoich myśli
Na prostej spojrzenia
Kreślą punkty zatrzymań
Kreślą ten dysonans
Prostej i krzywej
Wpisanej
W jedność odczuwania
Kreślą te cierpkie krople
Drążące  bruzdy cierpienia

Kolejna zmarszczka
Malowana Twoim chłodem
Na moim czole...
                         

6-I) I znowu...


 I znowu…

Kolejna zmarszczka
Na moim czole…
Pewnie nie zamierzona
Przez Ciebie
Tak bardzo się starasz

A jednak
Te wygięcia Twoich myśli
Na prostej spojrzenia
Kreślą punkty zatrzymań
Kreślą ten dysonans
Prostej i krzywej
Wpisanej
W jedność odczuwania
Kreślą te cierpkie krople
Drążące  bruzdy cierpienia

Kolejna zmarszczka
Malowana Twoim chłodem
Na moim czole...
                         

15 stycznia 2013

5-I) Bard

                                                    Dla " WEJHEROWSKIEGO BARDA "                                                      
       BARD
 Marzy mi się
Taki wejherowski bard
Położyłby słowa
Na strunach gitary
I czarem głosu
Wysnuwał serca
Naszych poetów
           Bo dla mnie
          Struny za twarde
          I głos się urywa
          I głowa już
          Trochę siwa
Marzy mi się
Taki wejherowski bard
Popłynąłby śpiewem
Za góry za morza
I tęsknym głosem
Wyśpiewał piękno
Ukryte w nas
          Bo dla mnie...
Bo przecież moje serce
Tak jak i twoje
Promieni pragnie
Miłości czułej
By nutą czystą
Gwiazdy zachwycać
Radośniej żyć
          Bo dla mnie..
Marzy mi się taki
Wejherowski bard
Może usłyszy
Moje marzenie
Stanie u drzwi
Z poezji pieśnią
I serce moje wyśpiewa
          Bo dla mnie...
Bo przecież moje palce
Trzymają tylko
Miękki ołówek
Bo struny za twarde
I głos się urywa
I głowa już 
Trochę siwa 

                                                  Gitarzysta
                                         Jean - Baptiste Greuze
                                                   1757 olej 


              

5-I) Bard

                                                    Dla " WEJHEROWSKIEGO BARDA "                                                      
       BARD
 Marzy mi się
Taki wejherowski bard
Położyłby słowa
Na strunach gitary
I czarem głosu
Wysnuwał serca
Naszych poetów
           Bo dla mnie
          Struny za twarde
          I głos się urywa
          I głowa już
          Trochę siwa
Marzy mi się
Taki wejherowski bard
Popłynąłby śpiewem
Za góry za morza
I tęsknym głosem
Wyśpiewał piękno
Ukryte w nas
          Bo dla mnie...
Bo przecież moje serce
Tak jak i twoje
Promieni pragnie
Miłości czułej
By nutą czystą
Gwiazdy zachwycać
Radośniej żyć
          Bo dla mnie..
Marzy mi się taki
Wejherowski bard
Może usłyszy
Moje marzenie
Stanie u drzwi
Z poezji pieśnią
I serce moje wyśpiewa
          Bo dla mnie...
Bo przecież moje palce
Trzymają tylko
Miękki ołówek
Bo struny za twarde
I głos się urywa
I głowa już 
Trochę siwa 

                                                  Gitarzysta
                                         Jean - Baptiste Greuze
                                                   1757 olej 


              

14 stycznia 2013

4-I) A tu grają...


    A tu grają…

Jak dobrze potańczyć
Kiedy orkiestra gra
                 Jak dobrze posłuchać pieśni             
   Gdzie wzlata ducha odnowa
 I wolność słowa 

A tu grają i grają
Coroczny 
Owsiany taniec

Melodia usypia nas
Maluje letargiem dni 
Nasze rozumowanie
Bielmem oczy zasłania
I serca mami

A tu grają i grają…

Jak dobrze potańczyć
Kiedy orkiestra gra
Piękne walce Polonii
Niosące Ojców przesłanie
Tradycje naszych pokoleń

A tu grają i grają…

W niedzielne południa
Pod kościołami
Skarbonki dudnią złowrogo
To Młode Dziady
Wdowi grosz zbierają

A tu grają i grają…

Kolorowe  nowomowy
Aborcją nazwane zabijanie
Medialne burze
Eutanazją życie skracają
Orkiestry świąteczne grają

A u nas niezmiennie
Tolerancją nazwany
Na naszych oczach
Chocholi współczesny
Owsiany taniec

    13.01.2013r.