My i Nordic Walking
W gąszczu pożółkłych liści
szelestem pomykam
pejzaży pragnień twoich
nieśmiało dotykam
- a drzewa śpiewają…
tę pieśń
co wejherowskie pagórki
oplata pięknem natury
tę pieśń
co sercom przywraca nadzieję …
W kaszmirowym zachwycie
pląsem etiudy znaczę
kantatę może wyśpiewam
kiedy cię znowu zobaczę
- a drzewa śpiewają…
W melanżowej poświacie
jak w bajkowej bajazji
pan ognik zaplątał się trochę
w jarzębinowej fantazji
- a drzewa śpiewają…
Nie lada to sztuka
krok równać z kijkami
czy zechcesz jak ognik fantasta
żonglować marzeniami
- a drzewa śpiewają…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna