Tyle słów, Miły...
Tyle słów
Ubranych ułudą wolności
Oczy się trochę zaszkliły, Miły…
To przecież Mały Książę
Samotnik samotny
Czekał cierpliwie
Pragnął przebudzenia
Maleńkiej Róży
Zachwycił się jej pięknem…
Pokochał
Ubranych mgławicą wolności
Oczy się trochę zeszkliły, Miły…
To przecież Róża
Piękna zalotna
Zakwitła w smutnych oczach
Czekała czułych promieni
Posłała Księcia
Na ogrody świata…
Poznała tęsknotę
Tyle słów
Ubranych kwiatami złudzeń
Oczy się trochę zaszkliły, Miły…
To przecież serce Twoje
Bezwładem bezsilne
Nieustannie woła
Pośród pustynnych piasków
Biegniesz w kolorowe oazy świata…
A to tylko
Fatamorgana
Tyle słów
Ubranych w kłamliwe woale
Oczy się znowu zaszkliły, Miły…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna