Przypłynęło subtelnym pasmem
Wspomnienie
Twojej czułej obecności
Powiało delikatnym zapachem
Tamtej jesieni
Zanurzonej w twoich dłoniach
Niespodziewany obraz
Twojego uśmiechu
Odszedł na fali żalu
Powiało delikatnym zapachem
Tej jesieni
Zanurzonej już w innej przestrzeni
Zanurzonej już w innej przestrzeni
Horyzonty wspomnień
Otulone ciepłą falą
Słonecznych promieni
Pozostało jednak pytanie –
Dlaczego w twoich oczach
Tyle smutnych odcieni…
07.09.2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna