Stanisławowi Ut.
Pokonujesz szlaki
pośród smreków
i ostrych kamieni
z plecakiem i wiarą
dążysz do celu
Poeto w drodze
duchem chłoniesz piękno
lirycznym poszumem
fen rozczesuje labirynty
brody pustelnika
Czy masz
serce na dłoni ?
Czy wybiegasz myślą
za horyzonty?
Upajasz się
wdziękami przestrzeni
sokołem mkniesz
ku blaskom wschodzącym
Nie pytam
czy siadasz przy drodze
i zgłębiasz żarliwie
Żywe Słowo
Wiem tylko
że ono Cię poprowadzi
po ścieżkach właściwych
z miłością odpowie
napełni pokojem
I dojdziesz do celu
2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna