30 czerwca 2016

3/06/2016) tak cicho



trzecia godzina o świtaniu
ostry dźwięk telefonu
przerywa sen
                      o majowych marzeniach

jak trudno pozbierać myśli
zawieszone na mgiełce snu
rozproszone
                     w migotaniu jutrzenki…

łzy twoje
                przerwały błogość
nić nadziei
                zbrukana

rzeźbią się znowu
koleiny bruzd
                      łzą znaczone

tak cicho
               tworzą się
                                godziny przemijania
                                                                   maj 2016






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna