27 października 2015

2/10/15) Pochylam się...

Jan Paweł II  nieustannie woła:
„To jest  moja Matka, ta ziemia!
To jest moja Matka, ta Ojczyzna!”

Biały Pielgrzym nieustannie prosi:

„Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo,
któremu na imię Polska,
raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością.”

Pochylam się nad mądrością,
którą tak wiele razy przekazywał  nam
Święty Orędownik naszych spraw:

Spraw osobistych i narodowych!

Dziś pochylam się nad nadzieją,
która spłynęła z wyborów serc,
pochylam się nad „wiarą, która góry przenosi”:

Wiarą w lepsze jutro!

Odchodzą idee okrągłego stołu,
odchodzą służalcy moskiewskich służb
wyrosłych jak chwasty na polskiej glebie!

Nawet słońce dziś jaśniej świeci!

A jednak:
dlaczego nastąpiło opóźnienie
w przekazaniu głosów z Anglii?
Dlaczego zabrakło kilku głosów dla prawicy,
aby zmienić Konstytucję?!

Przyćmiło się słońce, zasmucił Święty Papież Polak!

W białych rękawiczkach
ułożono zdradziecki plan
o nieobliczalnych konsekwencjach!

Brak kilku głosów w Sejmie
pogrążyć może w odmętach unicestwienia
naszą Ojczyznę –Polskę!

Pochylam się nad wołaniem:

To jest moja Matka, ta ziemia!
To jest moja Matka, ta Ojczyzna!
                                                                          27.10.2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna