przypłynęła nagle
cicho zagadkowo
wabiąco
ku mojemu zdziwieniu
stanęła realnie
w radosnym kręgu
przyjaciół
ku mojemu zdziwieniu
przyciąganie miłe
zakreśliłam
oddzieleniem minut
ku mojemu zdziwieniu
głębia twojego spojrzenia
przeniknęła
moje odwrócenie
ku mojemu zdziwieniu
utkałeś kobierzec
wzorzysto- tęczowego
porozumienia
ku mojemu zdziwieniu
na brzegu widzenia
położyłam twoje pragnienia
zakwitły majem
ku mojemu zdziwieniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna