09 marca 2014

2/3) Przed pożegnaniem

Za tamtym oknem
Szerokie horyzonty
Barwiły zmienne błękity
Oparłam głowę o framugę
By podtrzymać słowa
Nabrzmiałe
Bolesnym dźwiękiem

W tamtym czasie
Serce drżało zachwytem
Nad tajemnicą wpisaną
W twoje mdlejące serce
Wyciągniętą dłoń
Z Dobrą Nowiną
Odpychałeś niezmiennie

Za tamtym oknem
Pisane było odrodzenie
Z moich oczu spłynęła
Tylko jedna łza
Ty płaczesz - zapytałeś zdziwiony
Uśmiechnęłam się
Poprzez tę jedyną perłę

Tylko łkanie serca
Stało się
Łez krynicą
                             08.03.2014



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna