23 września 2013

2/9 Podążam

         Serpentyną podążam na szczyty
         By objąć gwiazdkę srebrzystą
         Tę miłą przyjazną iskierkę
         Co mruga nocą gwiaździstą

Jest takie miejsce na skale
Gdzie skrywam moje westchnienia
Na półkach utkanych z obłoków
Układam różane marzenia

Nazbieram melodie w muszelki
Twoje pieśni pełne radości
Powplatam płomienne wzruszenia
W bezcenne perełki miłości
                                                          2008



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentarzy (bez słów obraźliwych...)- Krystyna